Gdzie zatrzymać się w Singapurze? - nasz nocleg w Chinatown czyli Q Loft Hotel1929

Jestem pewna, że jeśli czytasz ten wpis i właśnie planujesz pobyt w Singapurze, stajesz przed tym samym dylematem co ja przed swoją wyprawą. Gdzie się zatrzymać w Singapurze, żeby nie stracić miliona monet? Podpowiem Ci. W Chinatown. Poniżej informacja o naszym noclegu w chińskiej dzielnicy, który nadaje się idealnie na 1 lub 2-dniowy pobyt w tym państwie-mieście. Let's check it out!

Czy w Singapurze jest drogo? Gdzie spać? - pewnie takie pytania właśnie przed sobą stawiacie, planując tu podróż

ROZMOWY O PIENIĄDZACH

Nigdy nie lubię rozmawiać o noclegach i o tym, gdzie rekomenduję komuś spać, bo każdy ma swoje priorytety oraz inne potrzeby. U mnie różnie to bywa. Czasami chcę spać w quasi ascetycznych warunkach, żeby poczuć ducha lokalności i obcować z lokalną kulturą, a innym razem wydam więcej niż planuję na jakiś odjazdowy nocleg, który po prostu sprawi, że tego jednego wieczora poczuję się jak gwiazda z Hollywood. W Singapurze z kolei była jeszcze inna sytuacja. Bo na tzw. "biedę" ciężko tu spać, umówmy się, a na celebrytę choćbym chciała, to mój portfel po prawie 3-tygodniowym podróżowaniu po Azji nie był w stanie tego udźwignąć :-) Co ja Was tu będę wodzić za noc, przed wyprawą też miałby z tym problem.

Marina Bay w Singapurze i widok szklanych wieżowców

BYLE SIĘ PRZESPAĆ

W Singapurze wyszliśmy z założenia, że noclegu potrzebujemy tylko, żeby się przespać. Nie mamy czasu na luksusy, siedzenie w pokoju. Postawiliśmy sobie jednak jeden warunek: mieć własną łazienkę, żeby przed powrotnym ponad 13-godzinnym lotem do Paryża móc się w spokoju wykąpać i skorzystać z prywatnej toalety. Tym głównym kluczem rozpoczęłam poszukiwania idealnego singapurskiego noclegu. Uwierzcie, że nie było łatwo!

Gdyby nie zależało nam na komfortach natury fizjologicznej (ok, mnie bardziej zależało!), z pewnością wybralibyśmy nocleg w jednym z urokliwych tzw. hoteli kapsułowych, których jest całkiem sporo i to na różnych dzielnicach. Na samym Booking.com można znaleźć oferty od ponad 30 obiektów - wybierzcie w filtrach "hotele kapsułowe", a zobaczycie oferty tylko od tego typu hoteli. Niewątpliwie, to na pewno jedna z najlepszych opcji low-costowych w całym Singapurze. Taniej nie będzie, kochani!

Tak oto wyglądaja pokoje w hotelach kapsułowych, są oczywiście różne opcje - mniejsze, większe, bardziej luksusowe i mniej luksusowe :-)

Dobre opinie i rozsądne ceny wśród singapurskich hoteli kapsułowych mają m.in.

• MET A Space Pod (mają miejscówki na Arab Street i Boat Quay) - koszt noclegu za 1 dobę dla 2 osób to około 220 złotych
• Cube Boutique Capsule Hotel (na Chinatown) - koszt noclegu za 1 dobę dla 2 osób to około 250 złotych 
• The11room - koszt noclegu za 1 dobę dla 2 osób to około 150 złotych
• The Atlas Station - koszt noclegu za 1 dobę dla 2 osób to około 240 złotych

NASZ WYBÓR PADŁ NA...

Chinatown. Relatywnie i w porównaniu do ofert z innych dzielnic, w tej dzielnicy znajdziecie więcej atrakcyjnych cenowo noclegów. Po drugie, grunt, żebyście spacerkiem mogli dojść na stację metra "Chinatown", z której pojedziecie już w każdy zakątek Singapuru. A i w samej chińskiej dzielnicy jest co robić, co zwiedzać, są również kulinarne opcje, gdzie można tanio i dobrze zjeść, o czym warto poczytać tutaj: Gdzie tanio i dobrze zjeść w Singapurze? - kulinarny spacer po Chinatown

Chińska dzielnica Chinatown w Singapurze na jednym obrazku

Kamieniczki na Chinatown w Singapurze skradły moje serce

Nasz nocleg do najtańszych nie należał (!), choć był w TOP 10 najtańszych, serio, które udało mi się znaleźć po odrzuceniu z listy hoteli kapsułowych. Wybraliśmy finalnie Q Loft Hotel1929, który znajduje się na początku ulicy Keong Saik Road pełnej urokliwej architektury (widziałam tu instagramerki z całego świata, które chciały fotografować się na tle atrakcyjnych kamienic). Faktycznie, miejscówka była fajna, w weekendy tętniąca życiem,  a w tygodniu spokojna i wyciszona.

Gdzie spać w Singapurze? Chinatown to mój faworyt! Okolice naszego hotelu - Q Loft Hotel 1929 na Chinatown

Nasz hotel był oddalony zaledwie 5 minut spacerem od stacji metra MRT Chinatown, co było niewątpliwie jego wielkim plusem. Wykupiliśmy również opcję śniadaniową, żeby nie szukać rano kolejnych śniadaniowych opcji, tylko szybko wybyć w miasto na zwiedzanie. Potem trochę tego żałowaliśmy, bo z jednej strony śniadania były obłędnie pyszne, ale brakowało nam trochę tych śniadaniowych wrażeń z ulicy, street foodu. Niemniej na pierwszym posiłku udało nam się oszczędzić, bo śniadania naprawdę były syte, a porcje o-grom-ne.

Tosty z jajkiem po benedyktyńsku - smakowały lepiej niż wyglądały :-)

Typowe malezyjskie danie serwowane też na śniadania (!), nie tylko w Singapurze - nasi lemak

Same pokoje i apartamenty (tak, są podobno też apartamenty) są klimatyzowane, nowocześnie urządzone, a sam ich elegancki wystrój ma nawiązywać do dziedzictwa kulturowego regionu. Niestety, nasz pokój liczył jakieś 4 metry kwadratowe i generalnie z samego kibelka mogłam udać się stopą już do łóżka i na odwrót. A kąpać mogłam się, stojąc lub siedząc na toalecie, do wyboru, do koloru. Ale czysto oczywiście było i jak na 2-dniowy szybki pobyt w Singapurze, a raczej noclegownię do zebrania sił - to nam nic nie przeszkadzało, chociaż nie było de facto miejsca na rozłożenie nawet rzeczy z plecaków :-) Do przeżycia! 

Niestety, okazuje się, że nie zrobiłam ani jednego zdjęcia pokoju. Chyba dlatego, że po wstawieniu plecaków nie było już miejsca nawet na dwa kroki w przód lub w tył. Udostępniam więc konkretne zdjęcie pokoju z Booking.com. Właśnie tak wyglądał nasz pokój:

Q Loft Hotel 1929 @Chinatown w Singapurze - nasz nocleg; źródło: Booking.com

Q Loft Hotel1929 w Singapurze

- jaką ofertę noclegową wybraliśmy?

Źródło: Q Loft Hotel1929 @Chinatown, Booking.com - widok na główne wejście do hotelu

Typ pokoju:

1 Pokój typu Superior z łóżkiem typu queen-size

Cena za 2 noce dla 2 osób z wliczonym śniadaniem:

Suma total: 213,28 S$

To w przeliczeniu na PLN około 610 złotych, co za 1 noc daje nam około 305 złotych, co za 1 osobę za noc daje nam 153 zł. To był nasz najdroższy hotel podczas całej 3-tygodniowej podróży po Azji obok Tajlandii i Malezji :-)

+ bardzo dobra lokalizacja, 5 minut spacerem do stacji MRT Chinatown

+ blisko do wszystkich atrakcji i zabytków Chinatown

+ blisko do wszystkich kulinarnych i jedzeniowych miejscówek - hawker centres

+ przepyszne śniadania, do wyboru z menu

+ wspólne patio na zewnątrz do posiedzenia wieczorem (nasz pokój nie posiadał balkonu)

+ czysto, nowocześnie

+ darmowa przechowalnia bagażu w dniu wymeldowania

- pokój nie dla ludzi z klaustrofobią

- pokój na maksimum 2 noce

***

Jeśli nadal nie zdecydowaliście się na żaden nocleg i dopiero stajecie przed jego wyborem, to zachęcam Was do podjęcia kroków rezerwacyjnych na moim ulubionym portalu Booking.com poprzez użycie tego linku: KLIKNIJ I ZGARNIJ RABAT 50 ZŁ OD BOOKING.COM 

Dzięki tej opcji zarówno ja, jak i Wy otrzymacie 50 zł od Booking.com po udanej rezerwacji i odbytym noclegu :-) Warto sobie pomagać!

***

Czytaj więcej o Singapurze:

• Jak zwiedzić Singapur w 48 godzin?
• Singapur czyli co warto wiedzieć przed wyjazdem? - [PRAKTYCZNE PORADY I INFORMACJE]
• Gdzie tanio i dobrze zjeść w Singapurze? - kulinarny spacer po Chinatown

Czytaj więcej »

Jak dojechać z Porto do Aveiro i Costa Nova?

To świetny pomysł na jednodniową wycieczkę z Porto, jeśli znudzą Wam się już piękne kościoły pokryte azulejos, wypieczone pastel de nata czy kolejne mijane po drodze imponujące mosty. Aveiro czyli portugalska Wenecja, a do tego położone nieopodal jedno z najbardziej instagramowych miejsc w całej Portugalii pełne domów w kolorowe paski - Costa Nova. Jak dojechać z Porto do Aveiro i Costa Nova? Poniżej krótka instrukcja.

Costa Nova czyli kolorowe domki w paski położone niedaleko Porto

PLAN NA JEDNODNIOWĄ WYCIECZKĘ Z PORTO

Aveiro i Costa Nova to miejscówki, które nadają się świetnie do zorganizowania jednodniowej wycieczki z Porto. Z jednej strony nazywane "portugalską Wenecją" Aveiro, w którym wodny kanał przecina miasto na dwie części, po jego tafli pływają urokliwe gondole typu moliceiros, a gdzieniegdzie chowają się przed nami kolorowe kamienice rodem z weneckiej wyspy Burano.

Portugalskie Burano? Coś w tym jest! Widok na jeden z placyków w Aveiro

Typowe gondole pływające po centralnym kanale Aveiro - moliceiros. 

Więcej o samym Aveiro i o tym, co warto tutaj zwiedzić, przeczytacie pod tym linkiem:
Miasteczko Aveiro czyli "portugalska" Wenecja niedaleko Porto

Z drugiej zaś malutkie Costa Nova z odcinkiem piaszczystej plaży o tej samej nazwie, gdzie nieopodal wybrzeże spowija promenada spacerowa pełna kolorowych, fotogenicznych, pasiastych domków i mini kamienic. Jedno z najbardziej instagramowych miejsc w całej Portugalii, które na żywo robi jeszcze, moim skromnym zdaniem, lepsze wrażenie. Zero oszustw! :-)

Kolorowe domki w paski czyli Costa Nova - idealne do zwiedzenia na wycieczce z Porto

Kolorowe domostwa są naprawdę fotogeniczne, Costa Nova, Aveiro, Portugalia

Poświęciliśmy jeden dzień i zorganizowaliśmy sobie przejażdżkę samochodem z Porto do obu miasteczek. To jedyne 80 kilometrów, zaledwie godzinę drogi pociągiem od "miasta mostów", dlatego jeśli szukacie większych wrażeń, a samo Porto Wam nie wystarcza albo po prostu macie przestrzeń na nowe atrakcje - zachęcam Was do odbycia takiego tripu. Poniżej wszystkie podróżnicze tipy i najważniejsze informacje, które pomogą Wam zorganizować taką wycieczkę na własną rękę.

JAK DOJECHAĆ Z PORTO DO AVEIRO?

#1 

SAMOCHODEM

Nawet mniej niż godzina drogi z centrum Porto - to odległość prawie 80 kilometrów. Kierujcie się w nawigacji GPS na Centralny Kanał w Aveiro, który jest pewnego rodzaju środkiem miasta leżącym nieopodal wszystkich opisanych przeze mnie turystycznych atrakcji tutaj: Miasteczko Aveiro czyli "portugalska" Wenecja niedaleko Porto

#2

POCIĄGIEM

Pociąg jedzie z Porto do Aveiro przez około 1 godzinę i 20 minut i jest to najprostsza i relatywnie najszybsza forma dojazdu do "portugalskiej Wenecji".

Koszt jednego biletu wynosi średnio 15 zł - około 4 euro w jedną stronę. Można je kupić w automatach lub kasach na dworcu. Przy okazji zwiedzicie najpiękniejszy dworzec w Porto - Sao Bento pokryty ponad 20 000 płytkami azulejos. Pamiętajcie, że bilety na pociąg w Portugalii kasuje się przed wejściem do pociągu - są specjalne stacje na peronie.

Nie musicie sprawdzać rozkładów jazdy, bo pociągi z Porto do Aveiro kursują naprawdę przez cały czas, z mniejszym natężeniem w godzinach późnowieczornych, wiadomo. Ale w ciągu dnia nawet kilka razy na godzinę.

Jak wysiądziecie z dworca, to kierujcie się do głównego placu Aveiro - Forum Aveiro. To odległość około 1 kilometra czyli jakieś 10-15 minut spacerku. 

JAK DOJECHAĆ Z AVEIRO DO COSTA NOVA?

#3

AUTOBUSEM

Costa Nova od Aveiro dzieli jedyne 10 kilometrów. Możecie się tu dostać bez problemu publicznym autobusem. Bilet na trasie Aveiro - Costa Nova - Aveiro kosztuje nieco ponad 2 euro (w dwie strony).

Przystanek znajdziecie na tej ulicy: R. do Clube dos Galitos 19, niedaleko głównego placu Aveiro. 

***

Jak dojechać z Porto do Costa Nova? - teraz już wiecie!

Specjalnie dla Was zapisałam wszystkie 3 najważniejsze miejsca na dedykowanej tej wycieczce mapie. Znajdziecie tu zaznaczony punkt dworca kolejowego, centralnego placu z kanałem w Aveiro oraz miejsce, z którego odjeżdża autobus do Costa Nova.

Łapcie, bierzcie, jedzcie: https://goo.gl/maps/S27ayEXJ82N2g33g8 

***

Czytaj więcej:

• Porto na weekend - co zobaczyć?
• Najlepsze punkty widokowe w Porto
• Gdzie najlepiej zjeść śniadanie w Porto?
• Najpiękniejsze kościoły w Porto - śladem niebieskich azulejos
• Owoce morza w Porto - gdzie zjeść?
• Miasteczko Aveiro czyli "portugalska Wenecja" niedaleko Porto

Czytaj więcej »

Gdzie tanio i dobrze zjeść w Singapurze? - kulinarny spacer po Chinatown

Już w samym słowie "tanio" ciężko odnaleźć duch Singapuru, ale jak się okazuje, ciężko nie znaczy, że się nie da i nie jest możliwe. Gdzie tanio zjeść w Singapurze? Jeśli zadajecie sobie to pytanie, to spieszę do Was z propozycjami idealnymi na kulinarny spacer ulicami Chinatown. Nie bójcie się, bo tutaj tanio wcale nie znaczy źle. Ba, chińska dzielnica doskonale wie, jak karmić zgłodniałych azjatyckich przysmaków turystów. Już mi ślinka cieknie!

Pagoda Street, Chinatown w Singapurze

CHINATOWN JAKO BAZA WYPADOWA

Jeśli nie macie w planach szastania kasą w Singapurze (co trudne nie jest :-D), to z pewnością traficie na Chinatown. To w tej dzielnicy znajdziemy większość atrakcyjnych cenowo noclegów - my również tu nocowaliśmy. Nie tylko ze względu na cenę (choć i ona była dla nas ważna, bo Singapur lądował na końcu naszej wyprawy, a co to oznacza, portfel wraz z upływem dni i jego zawartość zmniejszała się), ale także z uwagi na doskonałą lokalizację. Mieszkanie przy metrze dużo ułatwia, bo nim dostaniecie się w każdy zakątek Singapuru, gdziekolwiek, chcecie dojechać.

Jeśli właśnie tworzycie plan wyjazdu do Singapuru, czytajcie więcej o tym, jak zwiedzić Singapur w 48 godzin - lista topowych atrakcji, zabytków, miejsc - wszystko w jednym miejscu: Jak zwiedzić Singapur w 48 godzin?

Jedna z najbardziej ruchliwych ulic Sago Lane, a wokół niej miks różnorodnej architektury - tutaj nowoczesny blok mieszkalny i hotel...

...a tutaj kamienice, bloczki w chińskim stylu - pełne kolorów i zieleni

Za co jeszcze pokochaliśmy Chinatown? Za nietuzinkową architekturę, za zapach chińskiego powietrze, za lokalne sklepiki z totalnym miszmaszem, no i oczywiście za... jedzenie. Gdzie najlepiej zjeść na Chinatown w Singapurze i nie spłukać się do cna? Najlepsze miejscówki z tanim i pysznym jedzeniem specjalnie dla Was zebrane poniżej.

Chinatown w Singapurze okazało się być jednym z naszych ulubionych punktów w miescie

GDZIE TANIO ZJEŚĆ W SINGAPURZE? 

KULINARNE MIEJSCÓWKI NA CHINATOWN

OPCJA A

Hawkery czyli uliczne food courty

Będąc w Singapurze, nie można nie znać definicji słowa "hawker". To nic innego jak jedzeniowe pawilony, alejki z kulinarnymi stoiskami, w których okolicy znajduje się wolna przestrzeń w postaci stolików i krzesełek do konsumpcji. Swoje danie często gęsto trzeba samemu odebrać od sprzedawcy, a kucharz robi je praktycznie na Waszych oczach. Takich hawkerów znajdziecie w samym Singapurze ponad 110!!!

Chinatown to mekka jedzeniowych hawkerów, w których każdy z Was znajdzie coś dla siebie: skwierczący talerz noodle z kurczakiem, a może wietnamska zupa Pho albo japoński ramen? We wszystkich courtach znajdziecie mieszankę kuchni azjatyckiej z singapurskim sznytem. W Singapurze zwykło się już nazywać zjawisko tych jedzeniowych targ jako "hawker culture" - to niewątpliwie część singapurskiej kultury jedzeniowej, która jest obecna od kilkunastu lut i wciąż ma się dobrze, wciąż się rozwija. I tak wiadomo, że w hawkerach na Chinatown, znajdziecie więcej chińskich pyszności, na Little India - większą rolę i bardziej widoczne mogą być potrawy kuchni indyjskiej. Wszystko zależy od tego, na jaki court trafimy i co upolujemy dla siebie.

#1 

Chinatown Complex Food Centre

Chinatown Complex - ubraniowo-jedzeniowe epicentrum chińskiej dzielnicy

Tuż obok słynnej Świątyni Zęba, w samym sercu chińskiej dzielnicy znajdziecie głośny i gwarny chiński food court. To tutaj znajdziecie najsłynniejsze miejsce z chińską kuchnią w całym Singapurze, a także jedno z najbardziej znanych kulinarnych odkryć, które ze zwyczajnego jedzeniowego stoiska przerodziło się w... knajpkę z jedną gwiazdką Michelin - Liao Fan Hong Kong Soya Sauce Chicken Rice & Noodle - Hawker Chan. To stoisko z największą kolejką, na drugim piętrze, nr 126. 

Za kilka dolarów zjecie klasycznego kurczaka soya sauce z wybranym dodatkiem: ryżem lub noodle. Kurczak jest soczysty, chrupiący, choć jeśli spodziewacie się smaku zbliżonego do typowych chińskich knajp w Polsce, to od razu mówię, że to inny wymiar kulinarnej uczty. Chan Hon Meng - właściciel i autor topowego przepisu otworzył też kilka innych stoisk (również w formie restauracji). Kolejki do tańszej wersji w kompleksie Hawkers Centre bywają ogromne, więc żeby oszczędzić czas, my odwiedziliśmy restaurację po sąsiedzku przy Smith Street 78, gdzie również możecie spróbować kultowego soya sauce chicken rice & noodle (rice - w koszcie 5, noodle - 6 dolarów singapurskich). To po prostu klimatyzowana wersja z tymi samymi potrawami serwowanymi na bazie przepisów zwycięzcy i laureata Gwiazdki Michelin - Chana Hon Menga.

Kultowe dania z gwiazdką Michelin na Chinatown w Singapurze - Hawker Chan

Oczywiście te same dania w wersji restauracyjnej są odpowiednio o 3-4 dolary droższe niż w Chinatown Food Complex. Gdybyśmy mieli więcej czasu, pewnie byśmy stali w tej długiej kolejce, ale potrzeba spróbowania była siłą wyższą - tutaj macie menu Hawker Chan ze Smith Street 78.

Soya Sauce Chicken Rice - 5 dolarów singapurskich (ok. 14 zł)

Soya Sauce Chicken Noodle - 6 dolarów singapurskich (ok. 17 zł)

Coca-Cola - 1,80 dolara singapurskiego (ok. 5 zł)

Roselle Tea - 2 dolary singapurskie (ok. 5,70 zł)

Jak się okazuje, nie tylko pan Meng może się teraz pochwalić takim kulinarnym sukcesem, są też stoiska (na tym samym terenie Chinatown Complex Food Centre), które zostały na przykład wymienione na liście top 50 najlepszych restauracji i punktów hawkerowych w specjalnym katalogu Michelin Bib Gourmand Selection (np. Lian He Ben Ji Claypot).

Jak trafić do najlepszych miejscówek na Chinatown Complex Food Centre?

 - przewodnik z adresami i numerami stoisk

Liao Fan Hong Kong Soya Sauce Chicken Rice & Noodle (specjalność: soya sauce chicken)

stoisko nr 126 (2 piętro)
335 Smith Street
Godziny otwarcia: 10:30 – 20:00 lub do wyczerpania zapasów ;-)

Polecane przez singapurskich przyjaciół (nie testowaliśmy):

Xiu Ji Ikan Bilis Yong Tau Fu (specjalność: wegetariańska wersja zupy z tofu albo pasty rybnej)

stoisko nr 88 (2 piętro)
335 Smith Street
Godziny otwarcia: 6:00 – 15:00 (cały tydzień)

Fatty Ox Hong Kong Kitchen (specjalność: noodle w stylu kuchni z Hong Kongu)

stoisko nr 84 (2 piętro)
335 Smith Street
Godziny otwarcia: 7:30 – 14:30 (od środy do niedzieli)

Lian He Ben Ji Claypot (specjalność: claypot rice)

stoisko nr 198/199 (2 piętro)
335 Smith Street
Godziny otwarcia: 16:30 – 23:00 (od piątku do środy)

#2

Maxwell Road Hawker Center

Tutaj stołowaliśmy się w pierwszym dniu pobytu w Singapurze, dlatego, że stoiska te były bardzo blisko naszego hotelu i co najważniejsze - były otwarte mimo późnych godzin wieczornych czyli w grubo po 22:00. Sam hawker nie grzeszy czystością, bowiem stoliki i krzesła tutaj były naprawdę mocno zaniedbane, choć na bieżąco sprzątane.

Skosztowaliśmy kultowej duszonej kaczki z dodatkami od Zeng Ji na Maxwell Road Hawker Centre

Tym niemniej zjedliśmy tam całkiem dobrą kolację, napiliśmy się piwka. Do wyboru mieliśmy naprawdę różne kulinarne pozycje: od japońskich zup typu ramen, po klasyczne chińskie noodle z kaczką czy azjatyckie wariacje pieróżków. Jeśli chcecie poeksplorować różne strefy jedzeniowe, to tutaj też powinniście wpaść, żeby poczuć klimat innego, bardziej lokalnego, mniej popularnego food courtu. Nie widzieliśmy tu za wielu turystów, raczej mieszkańców dzielnicy, którzy wpadli na późną kolację.

Noodle z duszoną kaczką - 5 dolarów singapurskich (ok. 14 zł)
Chicken Rice - 4,50 dolarów singapurskich (ok. 13 zł)
Piwo Heineken - 6 dolarów singapurskich (ok. 17 zł)

Noddle z duszoną kaczką były obłędne!

Chicken Rice z innego stoiska też był niczego sobie :-)

Maxwell Road Hawker Center

1 Kadayanallur Street
Godziny otwarcia: 8:00 – 2:00 w nocy (przez cały tydzień)

#3

Lau Pa Sat  

Nasz papierowy przewodnik polecał też udać się do obszaru Telok Ayer, jednej z części Chinatown, gdzie znajduje się ponoć ikoniczny hawker centre - Lau Pa Sat, gdzie serwują dania kuchni z całego świata. Nie próbowaliśmy, więc nie powiemy Wam, czy warto, ale wrzucam to miejsce na listę, bo jako hawker zapewne też jest formą low-costowego posiłku. Dajcie znać, czy warto, jeśli tam traficie!

Lau Pa Sat (Telok Ayer Market)

18 Raffles Quay
Godziny otwarcia: czynne całą dobę przez cały tydzień

OPCJA B

Street food na ulicy

#4 

Chinatown Food Street

Z uwagi na napięty grafik w Singapurze, upalną pogodę, na Chinatown stołowaliśmy się głównie wieczorami. Ten dzień pamiętam szczególnie, bo jeszcze dwie godziny wcześniej zaręczyłam się 22 metry nad ziemią na OCBC Skywalk w Gardens by the Bay. Byliśmy tak zmęczeni zrobionymi kilometrami, emocjami i wrażeniami, że wpadliśmy tutaj na otwarty jeszcze street food. Przysiedliśmy w zacisznym miejscu i rozpoczęliśmy narzeczeńską konsumpcję :-D

Na Chinatown Food Street prowadzi wiele znaków :-)

Moje nieodżałowanie czyli chilli crab - jedno z narodowych dań Singapurczyków

Jedzenie nie było total low-budget, ale też nie były to ceny, które ktoś wziął z kosmosu. Atmosfera siedzenia na ulicy zawsze nam się podoba, a i oferta gastronomiczna do najuboższych nie należała. Zaczęliśmy od singapurskiej wariacji na temat szaszłyków a'la Satay - z różnego rodzaju mięs. A potem standardowo jako miłośnicy azjatycko-chińsko-malezyjsko-singapurskiej kuchni testowaliśmy różne noodle i chicken rice'y. Każde danie było wyborne, dlatego polecam się tu wybrać. Pewnie w ciągu dnia byłoby tu jeszcze przytulniej i gwarniej, nocą też miało swój klimat, ale nie wszystkie punkty gastronomiczne były jeszcze otwarte, dlatego czułam pewien niedosyt, bo nie serwowano już mojego wymarzonego Chili Crab - jednej z kultowych singapurskich potraw. Trudno, zostawiłam sobie to na pobyt numer dwa, bo wiem, że do Singapuru na pewno kiedyś wrócę :-)

Szaszłyki a'la satay w wersji singapurskiej z pikantnym sosem a'la curry

Noodle z kurczakiem... do znudzenia :-)

Porcja szaszłyków Satay - 6,50 dolarów singapurskich (ok. 18 zł)
Chicken Rice - 5,50 dolarów singapurskich (ok. 16 zł)

Chinatown Food Street
Smith Street
Godziny otwarcia: 11:00 - 23:00 

***

Przemyślenie mam jedno. W tym mieście karmią jak szaleni, więc tak naprawdę, musicie mieć ogromnego pecha, żeby utrafić coś niezjadliwego. Wierzę, że polecane przeze mnie miejsca sprawią na Waszych twarzach kulinarny uśmiech.

Jeśli nie wiecie, jeszcze gdzie spać w Singapurze, to służę poradami i opinią na temat mojego noclegu tutaj: Gdzie zatrzymać się w Singapurze? - nasz nocleg w Chinatown czyli Q Loft Hotel1929

Jeśli wpadniecie do jednego z tych miejsc, będzie mi miło, gdy oznaczycie mnie na Instagramie (olgusta_travel) albo Facebook (olgusta).

Wyświetl ten post na Instagramie.

W piątkowy dzień witam Was prosto z indyjskiej dzielnicy Little India w Singapurze pełnej kolorowych budowli, ścian, murali, bazarów rodem z bollywoodzkich filmów i dobrego indyjskiego jedzonka (butter chicken love). To właśnie na tym małym (Little India jest naprawdę little) obszarze mieszkają w większości Hindusi - uwaga, są trzecią najliczniejszą nacją w Singapurze. Po Chińczykach i Malajach. Lubicie indyjskie klimaty, kulturę i jedzenie? Wpisalibyście Indie na swoją „bucket list”? 🙂🙂🙂 . #passionmadepossible #visitsingapore #thisissingapore #timeoutsg #singapore #singaporetimes #whatisinsingapore #singapur #singapure #littleindia #littleindiasingapore #singaporetravelvibes #singaporeinsiders #singaporeworld #wonderlustsingapore #travelgirlshub #girlpowertravel #backpackersintheworld #polacywpodróży #polskieblogipodroznicze #podróżniczka #podroze #turysta #polishtraveller #girlstravel #wearetravelgirls #travelblogger #asiantravel #singapura

Post udostępniony przez Olga vel Olgusta ᵀʳᵃᵛᵉᶫ ᴮᶫᵒᵍ (@olgusta_travel) Wrz 13, 2019 o 1:19 PDT

***

Czytaj więcej:

• Jak zwiedzić Singapur w 48 godzin?
• Singapur czyli co warto wiedzieć przed wyjazdem? - [PRAKTYCZNE PORADY I INFORMACJE]
• Gdzie zatrzymać się w Singapurze? - nasz nocleg w Chinatown czyli Q Loft Hotel1929
• Co i gdzie zjeść w Kuala Lumpur? - najlepszy street food w mieście
• Sri Lanka: Co zjeść i co spróbować? [PRZEWODNIK KULINARNY]
• Najlepsze japońskie restauracje w Warszawie - TOP 3
• Co zjeść w Katanii na Sycylii? - najlepszy street food czyli Scirocco Sicilian Fish Lab
• 7 najdziwniejszych rzeczy i potraw, które zjadłam w swoim życiu w Europie

Czytaj więcej »

Jak zwiedzić Singapur w 48 godzin?

Nowoczesność, modernizm, architektura przyszłości, futuryzm, wielkość - z tym kojarzył mi się Singapur jeszcze przed wyjazdem. Wizyta w tym państwie-mieście utwierdziła mnie tylko w przekonaniu, że sztukę innowacji i niezwykłych rozwiązań mieszkańcy Singapuru opanowali do perfekcji. Drapacze chmur nad głową, sztuczna wyspa, roślinność na każdym kroku, dostojne świątynie, bogata oferta atrakcji  jeszcze bogatsza historia przeszłości. Ale dziś konkretny plan: jak zwiedzić Singapur w 48 godzin?

SZTUKA PODRÓŻNICZEGO WYBORU

Niestety, już samo 48 godzin będzie od Was wymagać pewnej sztuki wyboru czyli podjęcia decyzji, które z atrakcji są dla Was bardziej interesujące, które z nich jednak w drodze selekcji będziecie musieli odrzucić. Niestety, ale doba nie jest z gumy, a i zwiedzanie miasta w rekordowo upalnych temperaturach (byłam w czerwcu i było około 32 stopni) nie należy do najlżejszych czynności.

Czytaj więcej: Singapur czyli co warto wiedzieć przed wyjazdem? - [PRAKTYCZNE PORADY I INFORMACJE]

Postanowiłam Wam więc zebrać wszystkie aktywności, które odbyliśmy podczas 2-dniowego pobytu w Singapurze, które mam nadzieję, będą dla Was świetną inspiracją na stworzenie elastycznego planu zwiedzania. Oto, jak zwiedziłam Singapur i co zobaczyłam w 48 godzin!

JAK ZWIEDZIĆ SINGAPUR I CO ZOBACZYĆ W 48 GODZIN?

#1

Chinatown

Stąd zaczęłam swoją przygodę z "miastem Lwa". Wybraliśmy nocleg na chińskiej dzielnicy z powodu oczywiście niższych cen za nocleg, ale także z uwagi na dobry punkt komunikacyjny w inne części miasta (głównie z powodu bliskiej odległości do metra - stacja Chinatown). Dzielnicę tworzy 5 różnych obszarów. Jeśli nie chcecie pominąć kolejnych punktów wyprawy poniżej, będziecie musieli niestety nadać swojemu spacerowi tempo i zdecydować się na konkretne miejsca, chociaż faktycznie w około 2 godziny możecie obejść najważniejsze punkty Chinatown i powinniście czuć się spełnieni (szczególnie jeśli zwiedzaliście już chińskie "mekki" w innych miastach w Azji tak jak Bangkok czy Kuala Lumpur).

Futurystyczne bloki mieszkalne i hotele znajdziecie nie tylko w centrum, w Chinatown również :-)

Chinatown to także najlepsze miejsce na less-costowe posiłki. Znajdziecie tu kilka znakomitych food courtów (tzw. hawker centres), a także jedno z najbardziej znanych kulinarnych miejsc, które ze zwyczajnego jedzeniowego stoiska przerodziło się w knajpkę z jedną gwiazdką Michelin - Soya Sauce Chicken Rice & Noodle - Hawker Chan. To stoisko z największą kolejką, na drugim piętrze, nr 126. Żeby oszczędzić czas, my odwiedziliśmy restaurację po sąsiedzku przy Smith Street 78, gdzie również możecie spróbować kultowego soya sauce chicken rice & noodle (rice - w koszcie 5, noodle - 6 dolarów singapurskich) - to po prostu klimatyzowana wersja z tymi samymi potrawami serwowanymi na bazie przepisów zwycięzcy Gwiazdki Michelin - Chana Hon Menga.

Czytaj więcej o tym, gdzie tanio i dobrze zjeść w Singapurze na Chinatown tutaj:
Gdzie tanio i dobrze zjeść w Singapurze? - kulinarny spacer po Chinatown

Świątynia Buddha Tooth Relic na Chinatown w Singapurze

Wnętrze głównej świątyni Tooth Relic podczas ceremonii i modlitwy, Chinatown, Singapur

CHINATOWN - CO ZOBACZYĆ?

• Pagoda Street - jedna z najbardziej reprezentacyjnych ulic, obwieszona czerwonymi lampionami, esencja chińskiej kultury pełnej lokalnych sklepików z pamiątkami
• Sri Mariamman - najstarsza hinduistyczna świątynia z 1827 roku
• Ulica Ann Siang Hill - ciekawe, ładne kamieniczki (tzw. shophouse'y), żeby jeszcze lepiej poczuć klimat chińskiej kultury
• Świątynia i Muzeum Buddha Tooth Relic - według wierzeń przechowuje się tutaj ząb Buddy, który został znaleziony w gruzach na terenie Birmy, sama świątynia jest naprawdę imponująca

#2

Little India

Dzielnica Little India, podobie jak siostrzana Chinatown, powstała w miejscu przeznaczonym specjalnie dla ludności hinduskiej. Spodziewałam się, że sama dzielnica będzie jednak trochę większa, a jak się okazuje - można ją obejść wzdłuż i wszerz w niecałą godzinkę. Jeśli lubicie takie kolorowe smaczki, photo spoty, to koniecznie jedźcie metrem na stację "Little India" i zafundujcie sobie spacer w indyjskim stylu. Sklepiki z nietuzinkowymi pamiątkami, zapach przypraw unoszący się w okolicy Lembu Road, uśmiechnięci Hindusi serwujący mango lassi i kolorowe domki przy Arab Street i Buffalo Road. Warto tam wpaść, jeśli macie wolną godzinkę ;-)

Tan House w dzielnicy Little India w Singapurze

Little India w Singapurze - kolorowy Tan House

LITTLE INDIA - CO ZOBACZYĆ?

• Kolorowy Tan House przy Buffalo Road - dawna posiadłość chińskiego (1) przedsiębiorcy z branży cukierniczej
• Sri Veeramakaliamman - najstarsza świątynia z 1881 roku poświęcona bogini Kali, bardzo kolorowa
• Serangoon Road - mekka zakupoholików i zakupowy raj "Małych Indii" w Singapurze

#3 

Wyspa Sentosa

Historia Sentosy to rozdział na zupełnie inny wpis, ale w skrócie mówiąc - dawna nazwa wyspy to "Pulau Belakang Mati", co w wolnym tłumaczeniu oznaczać po prostu "wyspę martwych". Po pierwsze osiadali tam kiedyś piraci ze swoimi załogami, a i mówi się, że to tu chowano niegdyś zmarłych - na pobliskiej wysepce. Władze Singapuru postanowiły odczarować to miejsce i zmienić w latach 70. XX wieku jej przeznaczenie. Obecnie to centrum singapurskich zabaw i atrakcji - wszystko na przestrzeni 5 kilometrów kwadratowych. A i nazwa "Sentosa" w języku malajskim ma oznaczać "spokój" lub "pokój".

Chaos, gwar i tłum na głównym placu między atrakcjami takimi jak S.E.A. Aquarium i Universal Studio
na wyspie Sentosa w Singapurze

Wizyta w oceanarium w Singapurze była chyba moją ostatnią wizytą w oceanarium - wiem, że żadne na świecie już go nie przebije, no może to w Dubaju :-)

Sztuczna wyspa oferuje możliwości rozrywki dla każdego: miłośników przyrody, sportów wodnych, chętnych do plażowania czy odkrywania świata filmowego albo życia podwodnego. Pobawicie się tu w grupie przyjaciół, z dziećmi, w parze - od Was zależy, na co się zdecydujecie. Od razu Wam mówię, że zwiedzając Singapur w 48 godzin - starczy Wam czasu na jedną, maksymalnie dwie atrakcje. Wszystkie są bardzo angażujące i zżerają spokojnie około pół dnia.

Bruce Willis jako zachęta do odwiedzenia Gabinetu Figur Woskowych Madame Tussaud w Singapurze

WAŻNE: Niestety większość atrakcji jest oczywiście płatnych. Wejściówki do S.E.A. Aquarium - jedno z największych oceanarium na świecie, park filmowych atrakcji Universal Studios czy przejazdy kolejką linową na Mount Faber oscylują w kwotach od 80-140 złotych za osobę.

WYSPA SENTOSA - CO ZOBACZYĆ?

• Kolejka linowa Cable Car Sentosa Island
• S.E.A. Aquarium - imponujące oceanarium połączone z Muzeum Morskim
• Adventure Cove Waterpark - wodne miasteczko
• Kasyna (Resorts World Sentosa) - podobno łącznie znajdziemy tu aż 500 stołów do gry, albo grubo albo wcale:)
• Park Rozrywki Universal Studios
• Wieża Aj Hackett - jeśli interesują Was skoki na bungee
• MegaZip Adventure Park - park linowy
• Galeria Figur Woskowych Madame Tussauds
• Plaże (na południu dzielnicy Siloso) - jeśli chcecie się pobyczyć i na przykład skorzystać z atrakcji surfowania na sztucznie tworzonych falach (Wave House Sentosa)
• Szlak Southern Ridges - 9-kilometrowy szlak pełnych przyrodniczych wrażeń
• Mount Faber - ponad 100-metrowe wzgórze, z którego rozciąga się piękny widok - możecie się tu dostać za pomocą kolejki linowej Cable Car Sentosa Island

#4

Marina Bay

Zagłębie szklanych wieżowców przy zatoce Marina Bay

Sztucznie osuszona ziemia (powstała w wyniku melioracji ziemi odzyskiwanej z morza), a na niej epicentrum nowoczesności państwa-miasta Singapuru. To tutaj bije serce nowoczesnego kraju będącego potęgą finansową i nieskromnie nazywanego "azjatyckim tygrysem". Spacer promenadą od strony Marina Blvd to obowiązkowy punkt wycieczki do Marina Bay. Imponujące szklane wieżowce, słynny hotel Marina Bay Sands, ekskluzywne centrum handlowe, w którym możecie popłynąć na rejs gondolą czy wybrać się na zakupy po kreacje największych światowych projektantów.

Widok na podświetlony nocą Helix Bridge, w oddali widać hotel Marina Bay Sands

Po lewej Art Science Museum, po środku imponujący hotel Marina Bay Sands

Promenada Marina Bay w Singapurze i widok szklanych wieżowców za mną 

MARINA BAY - CO ZOBACZYĆ?

• Kraina wieżowców przy zatoce i kanale Marina Bay
• Hotel Marina Bay Sands - trzy 55-piętrowe wieże najdroższego singapurskiego hotelu z imponującym infinity pool (długim na 150 m)
• Singapore Flyer - młyńskie koło z widokiem na całe miasto
• Helix Bridge - nowoczesny cud architektury, pięknie podświetlony nocą
• Muzeum Sztuki i Nauki ArtScience Museum (za butikiem Louis Vitton) - imponujący budynek przypominający mi trochę operę w Sydney
• Statua Merliona - pół-lew, pół-ryba - symbol miasta
• Ekskluzywne centrum handlowe The Shoppes at Marina Bay Sands
• Pokaz Spectra - 15-minutowy spektakl światła, dźwięku i wody przy głównej promenadzie (niedziela, poniedziałek, wtorek, środa i czwartek - godzina 20:00 i 21:00, piątki i soboty - godzina 20:00, 21:00, 22:00)
• Singapore River Cruise - to możliwość zwiedzenia Singapuru od strony rzeki, rejs trwa około 1 godzinę, bilety można kupić przy głównych szlakach promenady Marina Bay
• Gardens by the Bay - o czym więcej w punkcie #6

#5

Gardens by the Bay

Podświetlone SuperTrees podczas codziennego pokazu Garden Rhapsody

Nowoczesny ogród na osuszonej ziemi? Nic dziwnego, że o Gardens by the Bay mówi się "jedno z osiągnięć architektury krajobrazowej Singapuru". Wizyta w tym miejscu tylko utwierdzi nas w przekonaniu, że zasługuje on na miano miasta-ogrodów. Gardens by the Bay to kompleks imponujących ogrodów: Ogród Centralny (łącznik między ogrodami), Ogród Wschodni (tropikalny kompleks), Ogród Południowy (wielka wystawa tropikalnego ogrodnictwa artystycznego), The Flower Dome (Kwiatowa Kopuła) i Cloud Forest (las mglisty).

Pod tymi kopułkami znajdują się najpiękniejsze ogrody Gardens by the Bay w Singapurze

Jedno z najbardziej imponujących ekologicznych dzieł - The Falls w Garden by The Bay w Singapurze

Ponad 100 hektarów imponującej roślinności, innowacyjnych rozwiązań ich nawodnienia, dwie niezwykłe szklane budowle oraz górujące nad całym obszarem fantastyczne Supertrees czyli gigantyczne drzewa ze stali i betonu, które porastają naturalne kwiaty i rośliny, wysokie na 50 metrów. W wyobraźni przeniosą Was do innego, futurystycznego świata.

Supertrees w Gardens by the Bay nocą, Singapur / widok na OCBC Skyway

Perspektywa z OCBC Skyway jest naprawdę imponująca, a oglądanie z tej perspektywy pokazu Garden Rhapsody
to było jedno z najlepszych doświadczeń podczas zwiedzania Singapuru

Gardens by the Bay nocą - obowiązkowy punkt zwiedzania Singapuru

GARDENS BY THE BAY - CO ZOBACZYĆ?

• The Flower Dome - obszar roślin z tropikalnych obszarów z całego świata pełna ruchomych wystaw kwiatowych
• Cloud Forest - z tropików warto przenieść się do wilgotnych warunków klimatycznych, jakie fundują nam góry; punktem centralnym jest góra obrośnięta tysiącami kwiatów i... 35-metrowy wodospad 
• Garden Rhapsody Light Show - pokazy z grą świateł i muzyką odbywające się codziennie o 19:45 i 20:45 na terenie Parku w Gardens by the Bay tuż przy Super Drzewach
• OCBC Skywalk - długi na 128 m, zawieszony na 22 m nad ziemią most między drzewami Supertrees, jeden z najbardziej widowiskowych punktów w całym Singapurze

#6

Singapore Changi Airport

Pewnie zastanawiacie się teraz po kiego grzyba umieszczam na liście międzynarodowy port lotniczy w Singapurze? Cóż takiego można zwiedzić na lotnisku, że wlatuje na szóste miejsce do zwiedzania miasta-państwa w 2 dni? Na takim lotnisku jeszcze nie byłam. To po prostu odlot dekady, to niewiarygodne, że można stworzyć coś takiego i sprawić, że pierwszy raz w życiu ma ochotę spóźnić się na własny lot.

Dywany, ogromne przestrzenie, luksusowe butiki - Changi Airport w Singapurze

Changi Airport w skrócie? Niepowtarzalna architektura, tytuł najlepszego lotniska na świecie, przestrzenie terminali wyłożone dywanami, lista nietypowych atrakcji tj. Motylarnia, basen czy kino (?!). A na deser... klejnocik, perełka czyli Jewel Changi Airport. Nie da się tej szklanej kopuły pominąć. Jest widoczna z większości głównych wejść przy terminalach międzynarodowych. Ta nowa hala stała się łącznikiem trzech terminali lotniska - pełna atrakcji i niezwykłych doświadczeń, a także  stref jedzeniowych czy chilloutu.

Ogrody, roślinność, kwiaty są tu wszędzie, na każdym kroku. Nawet zwykłe oczekiwanie na samolot jest szansą na obcowanie z nowoczesnym duchem ekologicznego singapurskiego kosmosu :)

Serce Jewel Changi Airport w Singapurze czyli 40-metrowy wodospad w środku imponujących zielonych ogrodów

W sercu "Jewel" znajduje się 40-metrowy wodospad zmieniający kolory do emitowanej muzyki, wokół wodnego giganta rozciągają się zielone ogrody, a w całą konstrukcję wkomponowano także część trasy kolejki (tzw. SkyTrain) krążącej od terminala do terminala. Nie chcę Wam za wiele zdradzić, ale uwierzcie, że warto się tu pojawić nie tylko na standardowe 2 godziny przed odlotem. Uwaga, lepiej mieć przy sobie zegarek i na niego zerkać, bo atrakcje tak wciągają, że... lepiej być uważnym i pilnować swojej godziny odlotu;-)

Fragment ogrodu w Jewel Changi Airport, iście bajkowo ;-)

Interaktywny gigantyczny stojak do gry - można grać w gry z innymi pasażerami (Terminal 2)

CHANGI AIRPORT - CO ZOBACZYĆ?

• Motylarnia z ponad 1 000 okazów (Terminal 3)
• Ogród Kaktusów na dachu (Terminal 1)
• Ogród Orchidei - orchidea jest narodowym kwiatem Singapuru (Terminal 2)
• Kąciki rozrywkowe z m.in.: Xbox, sprzętem do słuchania muzyki, interaktywnymi miejscami do gier (Terminal 2)
• Kino (Terminal 3)
• Basen z jacuzzi (Terminal 1)
• Jewel Changi Airport, w którym trzeba zobaczyć 40-metrowy wodospad, pospacerować po bezpłatnej części z ogrodami, a także można skorzystać z jednej z płatnych atrakcji tj.: Mirror Maze (labirynt luster), Changi Experience Studio (dla rodzin z dzieciakami), Canopy Park (jedna z części ogrodów), Park Linowy Sky Nets czy labirynt żywopłotów (Hedge Maze)

***

Więcej o samym Singapurze, treści video i inne ciekawostki są zapisane w wyróżnionych relacjach  na moim oficjalnym profilu na Instagramie: olgusta_travel.

Klikajcie w post poniżej i dowiedzcie się jeszcze więcej o Singapurze! :-)

Wyświetl ten post na Instagramie.

Orzeł wreszcie wylądował w Singapurze i po walce z jet lagiem, weselu, brutalnym powrocie do rzeczywistości wreszcie wracam do żywych 🤩 Po pierwsze, w moich relacjach Instagram stories wreszcie znajdziecie te z futurystycznego „miasta przyszłości” - Singapuru! O tym państwie-mieście można by dużo mówić, więc na jednym dniu relacji się nie skończy! Byliście kiedyś w Singapurze? Co Wam się najbardziej podobało? A może dopiero trafia na Wasz „bucket list”? 🇸🇬 . #visitsingapore #passionmadepossible #wonderlustsingapore #singaporeworld #singaporetrip #thisissingapore #singaporeinsiders #singapore #singaporetimes #travelgirlshub #womantravel #girlpowertravel #roamingwomen #travellingwomen_ #girlstoptravel #polskiblog #polskieblogipodroznicze #podróże #zwiedzanie #shetravels #marinabay #singapur #travelgirlsgo #travellust #bestcitypics #prettycities #damestravel #femaletraveller #femaletravelbloggers #architecturedaily

Post udostępniony przez Olga vel Olgusta ᵀʳᵃᵛᵉᶫ ᴮᶫᵒᵍ (@olgusta_travel) Cze 21, 2019 o 1:37 PDT

Czytaj więcej: 

• Singapur czyli co warto wiedzieć przed wyjazdem? - [PRAKTYCZNE PORADY I INFORMACJE]
• Gdzie zatrzymać się w Singapurze? - nasz nocleg w Chinatown czyli Q Loft Hotel1929
• Gdzie tanio i dobrze zjeść w Singapurze? - kulinarny spacer po Chinatown
• Plan podróży po Azji w niecałe 3 tygodnie na własną rękę
• "Very good price my friend" czyli jak się targować w Azji?
• Co warto wiedzieć przed wyjazdem do Malezji?
• Kuala Lumpur - co warto zobaczyć w stolicy Malezji?

Czytaj więcej »