Bangkok - co warto zobaczyć?
Ruch uliczny w Bangkoku jest jednym z najbardziej intensywnych na świecie. Odniosłam wrażenie, że to miasto nigdy nie śpi, bo tutaj nawet po godzinie 21:00 będziecie stać w korkach i kolejkach po najlepszego pad thai kupowanego na ulicy. Co warto zobaczyć w stolicy Tajlandii? Jakie miejsca polecam odwiedzić w Bangkoku?
Chinatown w Bangkoku - tutaj sformułowanie "tętni życiem" nabiera zupełnie nowego znaczenia |
BANG BANG
Sam Bangkok ma ponad 9 milionów mieszkańców, ale włączając w to jeszcze aglomerację wokoło - liczba ta wzrasta do 15 milionów. To niebywałe! To przecież prawie 1/3 całej Polski! Czytałam raport odnośnie liczby turystów przybywających do stolicy Tajlandii w moim przewodniku i wyobraźcie sobie, że w 2018 roku miasto odwiedziło ponad 20 milionów ludzi z całego świata. I to się czuje... w każdej minucie, w każdym dniu pobytu w Bangkoku.
Ilość podróżujących Tajów na skuterkach robi wrażenie w Bangoku |
Jeśli myślicie, że w 2 dni uda Wam się zwiedzić większość atrakcyjnych miejsc Bangkoku, to jesteście w błędzie. W tym mieście jest niezliczona ilość zabytków, świątyń, ulicznych targów jedzeniowych, marketów, punktów widokowych, muzeów. Niestety, będziecie musieli sami zdecydować i uszyć na własną miarę plan podróżowania - tak, aby dostatecznie się nie zmęczyć gwarem i hałasem tajlandzkiej metropolii, a przy tym skosztować trochę z jednej strony lokalności, a z drugiej poczuć biznesową potęgę miasta. Tutaj znajdziecie wszystko, każdy rodzaj emocji. Znużenie, zmęczenie, ekscytację, podniecenie, orgię smaków, dlatego nie zniechęcajcie się.
Bangkok - co warto zobaczyć?
Ruch, zgiełk, hałas, metropolia - taki jest właśnie Bangkok |
#1
CHINATOWN
Moja ulubiona część tajlandzkiej metropolii. Chińska dzielnica powstała w Bangkoku około 200 lat temu. Grunty dookoła niej były jeszcze kilka lat temu jednymi z najdroższych w całej Tajlandii. Co jest w niej najpiękniejsze, to chyba to, że można dotrzeć do niej tramwajem wodnym, który podczas 36-stopniowego upału staje się cudownie orzeźwiającą atrakcją.
Chinatown w Bangkoku nigdy nie śpi |
Kulinarna uczta, nawet w godzinach nocnych - tylko na Chinatown w Bangkoku |
Chinatown to też świetna baza jedzeniowa. Wystarczy, że przyjedziecie na Yaowarat Road i po prostu dacie ponieść się kulinarnej fantazji. Spacerujcie, chłońcie atmosferę i tak, też miałam wrażenie, jakbym przeniosła się w czasie na prawdziwe chińskie ulice.
Jedno z jedzeniowych stoisk na ulicy Yaowarat Road na Chinatown w Bangkoku |
Stoisko z jumbo lobster - do zjedzenia, do kupienia |
#2
IMPONUJĄCE ŚWIĄTYNIE
Im więcej macie czasu, tym więcej świątyń będziecie mogli zwiedzić. W samym Bangkoku jest ponad 400 buddyjskich świątyń. Najstarszą i największą z nich jest Wat Pho, w której znajdziecie ponad 1 000 wizerunków Buddy, w tym słynnego leżącego Buddę.
Świątynia Świtu - Wat Arun w Bangkoku |
W naszym uszytym na miarę planie wybraliśmy zwiedzanie świątyni Wat Arun (Świątynia Świtu), która jest jednym z ikonicznych miejsc w stolicy Tajlandii. Pocztówkowa, imponująca różni się od innych sakralnych obiektów tego typu. Ma charakterystyczne, kolorowe, ceramiczne zdobienia i strome schody, z których rozciąga się imponujący widok na rzekę Menam (Chao Praya).
Czytaj więcej: Wat Arun - buddyjska Świątynia Świtu w Bangkoku [CENY, DOJAZD, UBIÓR]
Ceramiczne zdobienia świątyni Wat Arun w Bangkoku |
#3
W BIZNESACH CZYLI DZIELNICA SILOM / BANGRAK
To tutaj znajdziemy najwyższe i najnowocześniejsze wieżowce, biurowce, banki i korporacje w Bangkoku. Jeśli macie ochotę poczuć zapach nowojorskiej Azji, to koniecznie tu wpadnijcie. Nie omińcie największego parku miejskiego, Parku Lumphini, który imponuje swoją wielkością, ale też, o dziwo, ciszą i spokojem, co w Bangkoku rzadko ma miejsce :-)
W oddali dzielnica biznesowa Silom, Bangkok |
Zielony park w centrum smogowej metropolii? Można! |
#4
MAHA NAKHON SKYWALK
Bangkok to prawdziwy "las wieżowców", a wśród nich ten jeden, najwyższy Maha Nakhon. Włada nim ogromna korporacja King Power - posiadacz jednej z największej sieci sklepów typu duty-free w Tajlandii. Budynek ma 314 metrów i od prawie czterech lat cieszy oko turystów. Prawdziwa przygoda zaczyna się jednak w jego środku! Docieracie windą na 74. piętro, skąd możecie podziwiać panoramę na całą stolicę. Jesteście w samym środku i... ponad innymi drapaczami chmur. Niesamowite doświadczenie! Tym bardziej, że cztery piętra wyżej możecie wypić najlepszego drinka (zamawiać lepiej z zamkniętymi oczami), który jakoś inaczej smakuje na tej wysokości.
Nowy Jork w Bangkoku? A jakże! W azjatyckim wydaniu! |
Widoki robią wrażenie! |
Koszt biletu to około 75 złotych, ale uwierzcie, że wcale a wcale nie żałowaliśmy wydanych tu pieniędzy. Spędziliśmy tam jakieś 2 godziny, bawiąc się w najlepsze.
#5
TARGOWISKO CHATUCHAK
Obowiązkowy punkt programu! Najlepiej tuż przed wylotem, żeby móc obłowić się i obkupić jak król wszechświata. Chatuchak to największe weekendowe targowisko (weekend tutaj oznacza dni od środy do niedzieli) w Bangkoku, na terenie którego rozciąga się ponad 8 000 (!) stoisk.
Czytaj więcej: Najsłynniejszy targ Chatuchak w Bangkoku [JAK DOJECHAĆ, GODZINY OTWARCIA]
Mydło i powidło też znajdziecie :-), Chatuchak Market, Bangkok |
Ośmiornice baby też zjecie na Chatuchak Market w Bangkoku |
#6
STREET FOOD LIFE
Bangkok to jedzenie. To uliczne targowiska i stoiska sprzedające azjatyckie przekąski, kawałki mięsa na patykach, pad thai z prawdziwego zdarzenia. To doświadczenie obowiązkowe, szczególnie jeśli jesteście miłośnikami kulinarnych uniesień i rozpusty jedzeniowej. Ludzie pieją peany na punkcie Khao San Road, które mnie w żaden sposób nie zachwyciło. Owszem, atmosfera fajna, imprezowa, może w większym towarzystwie odczuwałabym lepszy fun niż podróżując we dwójkę, aczkolwiek mam wrażenie, że im dalej Khao San Road tym lepiej było z ulicznymi stoiskami i jedzeniem.
Ciasno, ale fajno! - na ulicznym targu w Bangkoku |
Wszędzie unosi się zapach jedzenia - na każdym ulicznym targu w Bangkoku |
Tu jadłam najlepszy pad thai w życiu za 1 dolara, o którym piszę poniżej |
Polecam Wam streetfood na Chinatown w okolicy ulic Yaowarat Road, a także Soi Rambuttri oraz Soi 38 Sukumvhit. A najlepszego pad thai i pad see ew jadłam za całe, dokładnie 4 złote na ulicznym stoisku w dzielnicy Pat Pong naprzeciwko budynku Thaniya Plaza. Polecam Wam!
Czytaj więcej: Bangkok i street food - najlepszy makaron Pad Thai za 4 zł
***
Szczęśliwy i najedzony człowiek po zwiedzaniu Bangkoku |
Tak, Bangkok ma do zaoferowania znacznie więcej i pewnie gdy odwiedzę stolicę Tajlandii drugi raz, to znów coś dodam do tej listy, ale jak na początek... wydaje się ona być całkiem okej :-)
Więcej relacji z Bangkoku i mojej podróży po Azji znajdziecie na moim oficjalnym profilu na Instagramie: olgusta_travel
***
Czytaj więcej:
- Wat Arun - buddyjska Świątynia Świtu w Bangkoku [CENY, DOJAZD, UBIÓR]
- Bangkok i street food - najlepszy makaron Pad Thai za 4 zł
- Gdzie zjeść dobry pad thai w Bangkoku?
- MahaNakhon Skywalk czyli najwyższy taras widokowy w Bangkoku
- Plan podróży po Azji w niecałe 3 tygodnie na własną rękę - Tajlandia, Malezja, Singapur
- "Very good price my friend" czyli jak się targować w Azji?
- Najsłynniejszy targ Chatuchak w Bangkoku [JAK DOJECHAĆ, GODZINY OTWARCIA]
- Najciekawsze aplikacje przydatne w podróży - TOP 30 [2019]
- Gdzie zatrzymać się na wyspie Koh Phangan w Tajlandii? - nasz nocleg Cookies's Salad Resort